Antałówka

Antałówka

Antałówka stanowi dobry punkt widokowy, z odsłoniętego, rozległego szczytu można podziwiać panoramę Zakopanego, Pasma Gubałówki, całych Tatr, Podhala i Gorców. Jej zachodnie stoki pokryte są lasem świerkowym i gdzieniegdzie uroczymi polankami. Na południowym stoku znajduje się niedługi i łatwy wyciąg narciarski, jest tu również przekaźnikowy maszt telefonii cyfrowej. Szlaki turystyczne prowadzące z Antałówki do Zakopanego: 1. W kierunku zachodnim idziemy w dół, mijając z lewej strony zabytkowy, niestety popadający w ruinę budynek pensjonatu ?Sanato?. Wybudowany w roku 1912 według projektu architekta Eugeniusza Wesołowskiego dla Aleksandra Rumińskiego. Początkowo miało to być sanatorium dla chorych na gruźlicę, ale władze zakopiańskie nie zgodziły się, więc właściciel otworzył w budynku ekskluzywny pensjonat. W roku 1928 pensjonat został kupiony przez Związek Pracowników Poczt, Telegrafów i Telefonów i powstało w nim Sanatorium Przeciwgruźlicze Pocztowców. W roku 1951 ponownie zmienił się właściciel – zostało nim Ministerstwo Zdrowia, zaś w roku 1985 nadano sanatorium nową nazwę: Sanatorium Chorób Płuc i Gruźlicy “Pocztowców”. Leczono tutaj (nie tylko pracowników łączności) z gruźlicy płuc i innych narządów, a także z pozostałych chorób płucnych. W roku 1997 sanatorium zlikwidowano, a budynek przeszedł w ręce prywatne. Poniżej “Sanato” z prawej mijamy pensjonaty Panorama i Geovita. Dochodzimy do ul. Jagiellońskiej, obok Aquaparku (ok.15-20 min.), którą można dojść do dworców PKP i autobusowego. 2. ze szczytu wracając do ul. Droga na Antałówkę schodzimy w dół do ul. Władysława Broniewskiego. Z lewej strony mijamy Bristol, przed wojną jeden z elegantszych zakopiańskich hoteli, po wojnie obiekt przejęty przez FWP. Wchodzimy w ul. Bulwary Słowackiego, mijamy po lewej stronie kościół oo. Salwatorianów, gdzie znajdują się witraże Janusza Bielskiego i wchodzimy na ul. Jagiellońską.Przejście całej trasy zajmie nam ok. 20...

Czytaj więcej

Kaplica w Jaszczurówce

Kaplica w Jaszczurówce

Kaplica w Jaszczurówce ? Dolina Olczyska ? Kopieniec trasa wycieczkowa ? czas przejścia: ok. 3h Trasa raczej łatwa, znaki zielone, różnica wysokości ok. 430 m. Miły spacer, szczególnie wiosną, kwitną krokusy. Na polanie wspaniałe miejsce do opalania! Dojazd do Jaszczurówki samochodem, mikrobusem lub autobusem PKS. Przy okazji można zwiedzić położoną w pobliżu Kaplicę pod wezwaniem Serca Pana Jezusa, zbudowaną w latach 1905-1907 z fundacji Uznańskich a według projektu Stanisława Witkiewicza. W kamiennej krypcie księża marianie prowadzą galerię sztuki sakralnej i ludowej. Do Doliny Olczskiej wchodzimy przez niewielką skalną ?bramkę?, obok dawnego basenu kąpielowego, wybudowanego przy źródle naturalnej cieplicy. Niegdyś żyły tu salamandry plamiste, nazywane przez górali jaszczurami ? stąd nazwa pobliskiej dzielnicy Zakopanego ? Jaszczurówki. Obok bramki TPN znajdują się informacyjne i dydaktyczne opisujące zjawisko cieplicowych źródeł, faunę i florę tej części Tatr po prawej (zachodniej) stronie doliny dolomitowe skały, przez lud nazywane od ich kształtu Babą i Piórem. Droga wzdłuż potoku szeroką ścieżką aż na rozległą Polanę Olczyską. Szczególnie pięknie prezentuje się ona na wiosnę, gdy kwitną krokusy. W południowo ? wschodnim krańcu Polany ? Wywierzysko Olczyskie, czyli źródło Potoku Olczyskiego. Jak wykazały badania, wypływająca w tym miejscu woda pochodzi z odległej o przeszło 3 kilometry Doliny Pańszczycy, którą to trasę wody pokonują pod ziemią. Drogą przez las (znaki zielone) dochodzimy do śródleśnej polany, na której latem wypasa się owce. Stąd ostro pod górę prowadzi szlak na Wielki Kopieniec (1328m n.p.m.). Powrót tą samą drogą, albo dalej zielonym szlakiem na Cyrhlę, skąd można wrócić busem do centrum miasta lub skręcić w lewo i pieszo dojść do samochodu pozostawionego na parkingu w...

Czytaj więcej

Galeria

Zdjęcia pokoi w stylu nowoczesnym w stylu góralskim dom sala kominkowa korytarze

Czytaj więcej

Kalatówki

Kalatówki

Z Kuźnic na Kalatówki (trasa spacerowa ? czas przejścia ok. 30 min.) Z Kalatówek można wybrać się na Kondratową i Giewont albo na Przełęcz Pod Kopą Kondracką. Z Przełęczy ? trasę przez Czerwone Wierchy do Doliny Kościeliskiej albo na Kasprowy Wierch granicą nad Doliną Bystrej. To warianty dla bardziej zaawansowanych i ambitniejszych. Nieco mniej wprawni turyści z całkowitą satysfakcją mogą poprzestać na ?popularnej trasie spacerowej o dużych walorach widokowych i rekreacyjnych?, jak odcinek Kuźnice-Kalatówki opisuje Józef Nyka, autor najlepszych tatrzańskich przewodników. Spacer zajmuje około 30 minut, jeśli idzie się drogą jezdną (dostępną tylko dla samochodów schroniskowych, TOPR-u i TPN-u). Dłuższa trasa, omijająca hotel górski PTTK na Kalatówkach (jedyny hotel w Tatrzańskim Parku Narodowym), prowadzi u podnóża moreny wprost na Halę Kondratową. Jednak nie polecamy tego wariantu ze względu na rozliczne walory Kalatówek. Hotel zbudowano w roku 1928, według projektu Józefa Jaworskiego, architekta i znanego lekkoatlety jako hotel przede wszystkim dla narciarzy. Bryła murowanego budynku, przypominająca architekturę alpejską, w żaden sposób nie nawiązująca do stylu zakopiańskiego, początkowo wzbudzała negatywne emocje. Z czasem puryści architektoniczni przywykli i zaczęli doceniać funkcjonalność hotelu. Dziś hotel służy nie tylko narciarzom. Jesienią i wiosną można tu wypoczywać z dala od zakopiańskiego zgiełku, mając do dyspozycji restaurację, kawiarnię (ze wspaniałym widokiem na Suchy Żleb) i bar. Zima należy do narciarzy, lato ? do turystów lubiących ostre wyprawy, po których chcących jednak odpocząć w cywilizowanych warunkach. Kalatówki to też kultura na wysokim poziomie, nie tylko z powodu wysokości, na której leży hotel (1198 m). Wspomnieć wystarczy chćby coroczny, jesienny Jazz Camping Kalatówki czy międzynarodowy przegląd filmów ?Spotkania z Filmem Górskim?. Obraz życia Kalatówek uzupełniają zawody na starym sprzęcie narciarskim o ?Wielkanocne Jajo? im. Krystyny Behounek, długoletniej kierowniczki Kalatówek. ?Wielkanocne Jajo?, zawsze w Poniedziałek Wielkanocny to wydarzenie towarzyskie, znakomita zabawa, a przy tym poglądowa lekcja historii narciarstwa. Tak więc sezon na Kalatówki trwa cały rok, każda pora ma swoich zagorzałych zwolenników, nie wyobrażających sobie wypoczynku gdzie...

Czytaj więcej

Bachledzki Wierch

Bachledzki Wierch

Przez Bachledzki Wierch (904 m) prowadzi znakowany na żółto szlak Jana Kasprowicza, wśród łąk, z przepięknymi widokami na Tatry. Poeta lubił wędrować ze swej ukochanej willi na Harendzie tym właśnie szlakiem do Zakopanego. Zimą Bachledzki Wierch staje się rajem dla zakopiańczyków uprawiających narciarstwo biegowe, wiosną łany krokusów pokrywają fioletem łąki, latem rozkwitające rumiankami, makami, chbrami i całymi bukietami innych kwiatów łąkowych. Jesień, jak to to w Tatrach, na Bachledzkim Wierchu jest najpiękniejszą porą roku. Lekko ścięte pierwszymi mrozami owoce jarzębin stają się po odpowiednich zabiegach kulinarnych pysznym dodatkiem do mięs i serów, a przy odrobinie szczęścia trafiają się grzyby w okolicznych laskach. Z  willi “u Sabałów” w kilka minut można dojść na rozległy Bachledzki Wierch, po drodze mijając kaplicę oo. Salwatorianów pod wezwaniem Matki Zbawiciela. Z tego niewysokiego wzniesienia rozciąga się wspaniała panorama Tatr – od Bielskich poprzez Wysokie aż po Zachodnie. Jak pisze Józef Nyka w w swym przewodniku ?Tatry?: Ze ?smrodów? Lwowa wspominał go Leopold Staff. Często bywał tu Kasprowicz, jak sam mówił ?w obliczu Tatr, na codziennych samotnych przechadzkach? powstawała jego ?Księga ubogich?. Spoglądając na wschód, widzimy jedną z największych zakopiańskich dzielnic, Olczę, z Sanktuarium Matki Boskiej Objawiającej Cudowny Medalik, na zachód – rozległy masyw Gubałówki (1120 m). Grzbietem Bachledzkiego Wierchu, żółtym szlakiem zwanym szlakiem Jana Kasprowicza, kierujemy się na północ. Z lewej strony Singerówka, czyli Patria (902), gdzie w w 2004 roku na miejscu dawnego kikrutu powstało miejsce upamiętniające Żydów zakopiańskich. Poniżej Singerówki szlak przecina linię kolejową, ?zakopiankę? i przez mostek na potoku Zakopianka wprowadza nas na...

Czytaj więcej